Gwiazda „Nagiego instynktu” w najnowszym wywiadzie wyznała, że podczas trwającej ponad cztery dekady kariery w Fabryce Snów notorycznie spotykała się z seksizmem. Według Stone znakomita większość mężczyzn, z którymi współpracowała na planach zdjęciowych, wykazała się mizoginią, czyli skrajną niechęcią, a wręcz nienawiścią do kobiet. Aktorka wskazała jednak dwa chlubne wyjątki. To Robert De Niro i Joe Pesci, u boku których wystąpiła w gangsterskim dramacie „Kasyno” z 1995 roku.
Artykuł pochodzi z serwisu interia.pl.
Bezpośredni link do całego artykułu:
https://kobieta.interia.pl/gwiazdy/news-sharon-stone-twierdzi-ze-aktorzy-z-ktorymi-pracowala-to-seks,nId,6558658